Sprzedawcy fotelików atakują adapter pasów SKB

Adpater Smart Kid Belt to prawdziwa rewolucja w branży urządzeń podtrzymujących do przewożenia dzieci. Innowacyjny produkt opracowany przez Polaków zyskał duże uznanie w ponad 130 państwach na całym świecie. Niestety, w naszym kraju spotkał się wśród pewnych grup z dezaprobatą. Jak się jednak okazuje, przewagę tej grupy stanowią... sprzedawcy fotelików. Rodzice od wielu miesięcy zachodzą w głowę czy atak z ich strony rzeczywiście ma podstawy, czy wynika z obawy o zyski, ponieważ na rynku pojawiło się nowe, wygodne, łatwo dostępne i znacznie tańsze rozwiązanie.

Adapter a fotelik
Urządzenie Smart Kid Belt jest adapterem, który składa się z regulowanego paska i dwóch klamerek. Służy on do poprawienia układu pasów bezpieczeństwa w samochodzie, które są przystosowane dla osób o wzroście powyżej 150 cm. Konstrukcja adapteru jest niezwykle prosta, tak jak prosty jest jego montaż. Dodatkowo, Smart Kid Belt posiada wiele zalet, których nie mają foteliki. Przede wszystkim jest to urządzenie uniwersalne, ponieważ jest zależne tylko od pasów bezpieczeństwa, a nie konstrukcji pojazdu. Można je zatem wykorzystać nie tylko w każdym samochodzie osobowym, ale również w taksówce, czy w autokarze podczas szkolnej wycieczki. Ponadto, adapter jest niewielki i bardzo lekki, dzięki czemu z łatwością można go schować do torebki czy plecaka. W ten sposób można go wykorzystać nawet w najmniej oczekiwanych momentach.

Atak sprzedawców na adapter
Jak możemy przeczytać na stronie SKB, producent wcale nie kwestionuje, że jego adapter jest lepszy od fotelików. Ich sprzedawcy z kolei podnieśli głos, negując bezpieczeństwo urządzenia. W sieci pojawiły się artykuły i filmiki, w których sprzedawcy krytykują adapter twierdząc, że nie jest on w stanie zapewnić dziecku odpowiedniej ochrony. Ich argumentom zaprzeczają jednak testy zderzeniowe SKB, które przeprowadzone zostały przez europejskie i amerykańskie instytuty badawcze PIMOT i CALSPAN. Ciekawe wnioski można również wyciągnąć na podstawie ostatnio wykonanych testów przez hiszpańską instytucję Applus+ IDIADA. Wynika z nich, że Smart Kid Belt spełnia kryteria bezpieczeństwa najnowszej homologacji iSize, czyli normy R129 lepiej niż foteliki. Czy to spowoduje, że sprzedawcy przestaną zniechęcać rodziców do zakupu urządzenia?